KS Sparta Orzechowo - strona oficjalna

Przed spotkaniem orzechowianie zdecydowanie obawiali się siły przeciwnika, który w ubiegłym sezonie uplasował się na drugim miejscu w tabeli. Boiskowa rzeczywistość pokazała, że gracze Polanina nie byli w stanie dorównać gospodarzom w żadnym z elementów gry.

Gol zdobyty już w 6. min przez zamykającego akcję Kornela Witczaka ustawił gości pod ścianą. Minutę później orzechowianie powinni prowadzić 2:0, ale Adrian Kogut trafił w obrońcę mając przed sobą praktycznie pustą już bramkę, a dobijający Draheim przestrzelił z bliska głową. W 20. min, po akcji Mateusza Nowaka lewą stroną boiska, drugiego gola dla gospodarzy technicznym uderzeniem z kilku metrów zdobył Kogut. Pięć minut później bliscy kontaktowego trafienia byli goście. Po tym jak Piotr Tyc został uprzedzony przez napastnika Polanina piłkę z linii bramkowej wybił Michał Pawlak. Wynik do przerwy na 3:0 gospodarze ustalili w 27. min. Po zamieszaniu wynikłym z dośrodkowania z rzutu rożnego gola zdobył Pawlak. Potem stuprocentowej okazji strzeleckiej nie udało się jeszcze wykorzystać Kamilowi Draheimowi.

Po przerwie przewaga orzechowian stała się jeszcze bardziej widoczna. Goście w swoich poczynaniach byli kompletnie bezradni. Po zagraniu piłki przez Huberta Hypkiego z rzutu wolnego w 49. min miejscowi bliscy byli zdobycia kolejnego gola. W 58. min po zagrani Witczaka na wolne pole Kogut na gola zamienił sytuację sam na sam bramkarzem Polanina. Kilka minut później przepięknym uderzeniem z 14. metrów popisał się Witczak i Sparta-Sklejka prowadziła już 5:0. W 76. min następnego gola dla gospodarzy zdobył Draheim. Chwilę później sytuacji sam na sam z bramkarzem nie udało się wykorzystać Nowakowi. W samej końcówce kilka razy groźniej zaatakowali gracze Polanina. W 84. min zakończyło się na trafieniu przez nich w poprzeczkę, a minutę później na pokonaniu Tyca strzałem z rzutu wolnego.

źródło: wrzesnia.info.pl